Przerwa związana z występami hokejowej reprezentacji dobiegła końca. W piątek rozgrywki wznowi Polska Hokej Liga, a zawodnicy JKH GKS Jastrzębie zagrają na wyjeździe z Polonią Bytom.
Tylko kataklizm może sprawić, że hokeistów JKH GKS Jastrzębie zabraknie w gronie sześciu najlepszych drużyn po podziale Polskiej Hokej Ligi. Rywalizacje z lepszymi drużynami w kolejnych czterech rundach sezonu zasadniczego jastrzębianie mogą sobie zapewnić już w piątek wygrywając na własnej tafli z Naprzodem Janów.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wciąż muszą walczyć o pozostanie w gronie najlepszych sześciu drużyn Polskiej Hokej Ligi. We wtorek wicemistrz zagra w Opolu z Orlikiem, czyli z rywalem, który ma tyle samo punktów w swoim dorobku.
Niedzielny mecz z oświęcimską Unią będzie wyjątkowy dla obydwu zespołów i to nie tylko ze względu na walkę o czołową szóstkę Polskiej Hokej Ligi. Mianowice, spotkanie JKH GKS Jastrzębie - Unia Oświęcim będzie 50-tym bezpośrednim starciem tych drużyn na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Dwie drużyny z Małopolski będą w ten weekend rywalami jastrzębskich hokeistów. W piątek wicemistrzowie zagrają w pod Wawelem z Cracovią, a dwa dni później do Jastrzębia-Zdroju przyjadą zawodnicy Unii Oświęcim.
Bardzo ciężkie spotkanie czeka w piątkowy wieczór hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Podopieczni Roberta Kalábera zagrają w Nowym Targu, gdzie w tym sezonie jeszcze nikt nie wygrał. Faworytem są nowotarżanie, którzy będą dodatkowo podbudowani ostatnim zwycięstwem na lodowisku mistrza Polski.
