Po wygranej w Oświęcimiu hokeiści JKH GKS Jastrzębie poszli za ciosem i w niedzielny wieczór zdobyli cenne trzy punkty w Tychach! Wyrównane i twarde derby mogły się podobać, a na dorobek strzelecki naszego zespołu złożyły się trafienia Josefa Sveca, Eduardsa Hugo Jansonsa, Raivo Freidenfeldsa i Jozefa Mikyski. Triumf na Stadionie Zimowym przedłuża nasze nadzieje na awans do półfinału Pucharu Polski.
W niedzielne późne popołudnie nasz zespół rozegra derbowy pojedynek na Stadionie Zimowym w Tychach. Dla podopiecznych Roberta Kalabera będzie to zapewne ostatnia realna szansa na włączenie się do walki o udział w Pucharze Polski. Zadanie jest trudne, bowiem GKS Tychy wygrał ostatnie sześć spotkań i wyraźnie złapał drugi oddech w pogoni za czołówką.
JKH GKS Jastrzębie informuje, iż naszą drużynę opuszcza fiński napastnik Markus Korkiakoski. Kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron. - Markus niestety nie spełnił naszych oczekiwań i dlatego podjęliśmy taką decyzję. Życzymy mu powodzenia w dalszej karierze - skomentował dyrektor sportowy naszego klubu Leszek Laszkiewicz.
Bastion lidera zdobyty po niesamowitym meczu walki! We wtorkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie przerwali zwycięską serię Re-Plast Unii Oświęcim, wygrywając przy Chemików 1:0 (1:0, 0:0, 0:0) po złotym golu Josefa Mikyski zdobytym w przewadze już w 7. minucie. Bohaterem dnia był także bramkarz Bence Balizs, który zachował czyste konto i nie pozwolił rywalom na szarżowanie wokół jastrzębskiej bramki. Brawo Panowie!
We wtorkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie ponownie skrzyżują kije z Re-Plast Unią Oświęcim. Będzie to wyjazdowy pojedynek rozgrywany awansem z trzeciej rundy zmagań, a jego przełożenie wynika z terminarza Pucharu Kontynentalnego, w którym uczestniczą nasi rywale. Po niedzielnej porażce po dogrywce na Jastorze podopieczni Roberta Kalabera czują spory niedosyt, bowiem przy pewnej dozie szczęścia mogli uszczknąć liderowi nieco więcej, niż jeden punkt.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie jako pierwsi w tym sezonie zdołali wprawdzie urwać liderowi punkt w jego wyjazdowych bojach, jednak po niedzielnym meczu na Jastorze nasza dzielna ekipa musi czuć spory niedosyt. Wygrana była bowiem w zasięgu ręki, ale po naszej stronie ponownie szwankowała skuteczność. Gole dla gospodarzy zdobyli Eduards Hugo Jansons i Mark Kaleinikovas, a trafienie tego pierwszego było bramką nr 2600 w ekstraligowych występach jastrzębskich hokeistów.
