W piątkowy wieczór na Jastorze po raz czwarty w tym sezonie dojdzie do meczu JKH GKS Jastrzębie z Re-Plast Unią Oświęcim. W najważniejszym dotychczas pojedynku o Superpuchar Polski górą był nasz zespół, jednak w rozgrywkach ekstraligi to podopieczni Toma Coolena zajmują wyższą pozycję. Tradycyjnie już liczymy, że w meczu z Unią z tafli posypią się iskry!
Za nami mecze z GKS Katowice i Energą Toruń, a przed nami - piątkowy hit z Re-Plast Unią Oświęcim. Na półmetku fazy zasadniczej warto jednak zatrzymać się na moment celem podsumowania ostatnich tygodni i wyciągnięcia wniosków na najbliższą przyszłość. Wiele w tej kwestii wyjaśnia nam dyrektor sportowy JKH GKS Jastrzębie Leszek Laszkiewicz. Zapraszamy do lektury.
Miło nam poinformować, iż przedstawiciele JKH GKS Jastrzębie w towarzystwie prezydent miasta Anny Hetman oraz byłego prezesa i zawodnika naszego klubu Andrzeja Frysztackiego odwiedzili jednego z ojców-założycieli jastrzębskiego hokeja, Jana Posłusznego. Pan Jan nie ukrywał radości z wizyty i z zadowoleniem sprawdził ciężar trofeów za mistrzostwo i Puchar Polski.
W znakomity sposób nasz zespół "odkupił winy" za nieudany występ przeciw liderowi, gromiąc we wtorkowy wieczór na wyjeździe Energę Toruń 5:0 (1:0, 1:0, 3:0). To prawdziwie łotewski dzień w JKH GKS Jastrzębie, bowiem aż cztery gole były autorstwa zawodników znad Dźwiny, którzy zanotowali także łącznie sześć asyst. Brawo!
We wtorkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają o ligowe punkty w Toruniu. W tym pojedynku nasz zespół będzie bez wątpienia chciał zmyć niezbyt dobre wrażenie po niedzielnej derbowej porażce na Jastorze. Z kolei gospodarze mają za sobą przegraną w Sosnowcu, a zatem także muszą sobie coś udowodnić. Początek zawodów o godz. 18:30.
Od piątku do niedzieli nasz klub był gospodarzem pierwszej tury rozgrywek grupy czerwonej Karpackiej Młodzieżowej Hokejowej Ligi U16. Zmagania na Jastorze z kompletem zwycięstw wygrały Wilki z czeskiego Pilzna, wyprzedzając Żalgiris Kowno. JKH GKS Jastrzębie zajął ostatecznie piąte miejsce, ale warto podkreślić, iż ze złotym i srebrnym medalistą przegrał dopiero po karnych.