Hokeiści JKH GKS Jastrzębie odrobili zadanie... wyjazdowe i w piątkowy wieczór pewnie pokonali w Sanoku miejscowy Texom STS 5:1 (2:0, 2:1, 1:0). Zwycięstwo naszego zespołu nie podlegało dyskusji, a jedynym ''minusem'' jest brak czystego konta Vilho Heikkinena. Ozdobą zawodów była akcja na 3:0, gdy kapitalnym podaniem ''zza pleców'' do Macieja Urbanowicza popisał się Szymon Kiełbicki. W niedzielę widzimy się na Jastorze na meczu z Podhalem Nowy Targ.
W piątkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zmierzą się na wyjeździe z Texom STS Sanok. Wiele wskazuje na to, że będzie to nasza ostatnia w tym sezonie wizyta na obiekcie zasłużonego dla polskiego hokeja przeciwnika. Podopieczni Roberta Kalabera mają bowiem co najwyżej matematyczne szanse na wygranie fazy zasadniczej, zaś przeciwnik na pewno przystąpi do 1/4 finału z ósmej pozycji. Nie trzeba dodawać, że w starciu z przedostatnią drużyną Tauron Hokej Ligi liczymy na komplet punktów.
Miło nam poinformować, iż JKH GKS Jastrzębie znalazł się wśród klubów sportowych, które Miasto Jastrzębie-Zdrój wspiera dotacją w dziedzinie upowszechniania kultury fizycznej na 2025 rok. Nasz klub uzyskał kwotę 197 tys. zł, za którą realizował będzie zadanie ''Szkolenie sportowe i udział w zawodach dzieci i młodzieży Akademii JKH GKS Jastrzębie''.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie udanie rozpoczęli ostatnią rundę fazy zasadniczej, pokonując po emocjonującym meczu Energę Toruń 4:2 (1:1, 1:0, 2:1). Pojedynek na Jastorze mógł się podobać, a już końcówka zawodów zasługiwała na miano niezłego horroru. Tym samym podopieczni Roberta Kalabera po raz piąty w tym sezonie odprawili torunian, ale... nie można wykluczyć, że w bieżących rozgrywkach jeszcze się spotkamy. W końcu rok i trzy lata temu to właśnie ''Stalowe Pierniki'' były naszym ćwierćfinałowym konkurentem.
W niedzielę o godz. 17:00 hokeiści JKH GKS Jastrzębie podejmą na własnej tafli Energę Toruń i tym pojedynkiem zainaugurują piątą - a zarazem ostatnią - rundę fazy zasadniczej ekstraligi. Po wysokiej porażce na Jastorze z Comarch Cracovią nasze humory są diametralnie różne od tych z poprzedniej niedzieli... Liczymy rzecz jasna, że nasz zespół szybko podniesie się po piątkowym ''wypadku przy pracy'' - dlatego tym bardziej zachęcamy kibiców dodatkowego wsparcia z trybun!
W piątkowy wieczór zmuszeni byliśmy przełknąć bardzo gorzką pigułkę, którą zaaplikowali nam zawodnicy Comarch Cracovii, zdobywając Jastor wynikiem 6:1 (0:2, 1:1, 0:3). Mimo dość równej liczby strzałów z obu stron, to rywale popisali się znakomitą skutecznością, a jastrzębianom z kolei we znaki dał się nowy nabytek ''Pasów'' - znany z Sanoka Dominik Salama. Szansa na rehabilitację już w niedzielę - o godz. 17:00 JKH GKS podejmuje Energę Toruń.
