Wszystkie

Hokeiści rezerw JKH GKS Jastrzębie mają za sobą dwa kolejne spotkania. Nasz zespół będzie dobrze wspominał miniony weekend, bowiem najpierw zdołał zdobyć zawsze ciężki teren w Krakowie, zaś po zaledwie kilkunastu godzinach od powrotu spod Wawelu nawiązał wyrównaną walkę z faworyzowanym Naprzodem Janów, w którego szeregach brylowali znani z ekstraligi Marat Saroka czy Alexis Svitac. Aktualnie podopieczni Mariusza Bernackiego zajmują wysokie, czwarte miejsce w tabeli zaplecza ekstraligi.

Na dobre ruszyły rozgrywki w ligach śląskich, w których nasz klub reprezentują ekipy młodzików, żaków starszych i żaków młodszych. W minionym tygodniu najwięcej powodów do radości mieli najmłodsi z naszych adeptów, którzy na inaugurację rozgromili Luce Cieszyn 27:7! Co ciekawe, podopieczni Wojciecha Czecha i Igora Dwornyka na początku spotkania przegrywali w derbach... 0:3 (!), ale w drugiej i trzeciej odsłonie z nawiązką odrobili straty. W nieco gorszych nastrojach zakończyli miniony weekend ich starsi koledzy, notując porażki w Tychach i Janowie, ale - jak to mówią - ''pierwsze koty za płoty''. W kolejnych meczach będzie lepiej.

Juniorzy młodsi JKH GKS Jastrzębie notują imponujący początek sezonu w rozgrywkach ligi ogólnopolskiej do lat osiemnastu. Podopieczni trenerów Igora Dwornyka i Wojciecha Czecha w czterech pierwszych meczach zanotowali komplet zwycięstw, strzelając rywalom trzydzieści goli i tracąc zaledwie pięć. W miniony weekend jastrzębianie ''ugościli'' na Jastorze Sokoły Toruń i Stoczniowiec Gdańsk, wygrywając kolejno 6:2 i 9:1!

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie wygrali pierwsze spotkanie w nowym sezonie, pokonując w niedzielny wieczór na wyjeździe ekipę Zagłębia Sosnowiec 3:2 (1:2, 1:0, 1:0)! Co istotne, byliśmy świadkami naprawdę niezłego widowiska, którego ''wisienką na torcie'' była kapitalna akcja jastrzębian przy decydującym golu Teemu Pulkkinena. Takie rozegrania chcemy oglądać... zawsze! Bohaterem po naszej stronie był też Jakub Lacković, który na szesnaście sekund przed syreną nie dopuścił do wyrównania.

W niedzielny wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec w ramach drugiej kolejki Tauron Hokej Ligi. Swego czasu podopieczni Roberta Kalabera śrubowali serię wygranych z drużyną zza Brynicy, ale to już nieco zamierzchła przeszłość. Obecnie ekipa ze Stadionu Zimowego ma ambicję dołączyć do walki o czołową czwórkę i bez wątpienia po porażce do zera w Tychach będzie chciała zapunktować w pierwszym meczu na własnej tafli. Krótko mówiąc - szykuje się nam ciężki bój, w którym po inauguracyjnej przegranej wypadałoby otworzyć konto.

Nie tak wyobrażaliśmy sobie pierwszy mecz sezonu 2024/25. Na inaugurację zmagań JKH GKS Jastrzębie przegrał bowiem na Jastorze z Podhalem Nowy Targ 3:4 (1:1, 0:2, 2:1) i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że zespół gospodarzy na własne życzenie zakończył pojedynek bez punktów. Rywale strzelali bowiem gole po naszych błędach, a z kolei jastrzębianie nie wykorzystali żadnej z czterech przewag. Krztę nadziei w kibicowskie serca wlała wprawdzie kontaktowa bramka Łukasza Nalewajki, ale do dogrywki nie udało się doprowadzić. Cóż, gramy dalej! W niedzielę liczymy na otwarcie dorobku w Sosnowcu.