Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali w piątkowy wieczór na Jastorze świeżo upieczonych triumfatorów Superpucharu i tym samym uczynili milowy krok do turnieju finałowego o Puchar Polski! Derby z GKS Tychy zostały rozstrzygnięte w trzeciej tercji, a jednym z głównych bohaterów dnia był Marcin Gol... Kolusz! Brawo, Panowie!
Pojedynkiem z GKS Tychy hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozpoczną dziewiątą setkę spotkań w elicie. Tak się składa, że piątkowe derby - choć ekstraligowe - będą miały także znaczenie pucharowe. „Zdajemy sobie sprawę z wagi spotkania i potencjału rywala. Z tyłu głowy mamy też myśl o Pucharze Polski, do którego chcemy awansować” - podkreśla dyrektor sportowy Leszek Laszkiewicz. Początek o godz. 18:00. Zapraszamy na Jastor!
W kilku ostatnich spotkaniach trener Robert Kalaber nie mógł liczyć na umiejętności i doświadczenie Tuukki Rajamakiego. 32-letniego Fina zabraknie także podczas najbliższych spotkań z GKS Tychy i Unią Oświęcim. Powodem absencji napastnika z Lahti jest uraz kostki i więzadła.
W piątkowy wieczór JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z GKS Tychy i tym samym rozpocznie ostry finisz drugiej rundy zmagań Tauron Hokej Ligi. Przed nami bardzo emocjonująca końcówka walki o półfinały Pucharu Polski, gdzie w grze o trzy miejsca jest pięć zespołów. A co my musimy zrobić, aby powrócić do walki o to trofeum po dwóch latach przerwy? Na pewno zwycięstwo w piątkowych derbach byłoby bardzo wskazane. Zapraszamy do krótkiej analizy sytuacji.
Selekcjoner reprezentacji Polski Robert Kalaber rozesłał powołania na listopadowy Turniej o Puchar Niepodległości. Towarzyskie zawody to dobra okazja do przeglądu kadr przed Mistrzostwami Świata Elity. Wśród wyróżnionych jest trzech zawodników JKH GKS Jastrzębie: Maciej Miarka, Arkadiusz Kostek i Dominik Paś.
Niedzielne derby w Satelicie Spodka musiały zakończyć czyjąś zwycięską passę i niestety, to nie nam było dane cieszyć się z kontynuacji serii. W ramach 14. kolejki Tauron Hokej Ligi lider z Katowic pokonał JKH GKS Jastrzębie 2:1 (0:0, 1:1, 1:0), zdobywając decydującego gola w 56. minucie zawodów. Widowisko było bardzo wyrównane, ale w kluczowych momentach mistrzowie Polski przechylili szalę na swoją stronę.
 
                                 
                                             
                                             
                                             
                                             
                                             
                                            
 
                                                            