Przed nami pierwszy historyczny wyjazdowy mecz JKH GKS Jastrzębie w europejskich pucharach. W piątkowy wieczór podopieczni Roberta Kalabera skrzyżują kije z HC Bolzano i ponownie postarają się napsuć krwi jednemu z faworytów naszej grupy. Włosi przekonali się już, iż jastrzębianie nie mają ochoty na "statystowanie" w Champions Hockey League, chwaląc JKH GKS jako "twardą drużynę", która wykazuje się "determinacją i wytrwałością". Początek widowiska w Eiswelle o godz. 20:30.
Po emocjonującym dwumeczu na Jastorze naszych hokeistów czeka o niebo trudniejsze zadanie. W piątek i w niedzielę JKH GKS Jastrzębie rozegra rewanże kolejno w Bolzano i Salzburgu. Debiutant pokazał już, że należy się z nim liczyć, a zatem na ulgowe potraktowanie nie możemy liczyć. W kierunku Alp ekipa trenera Roberta Kalabera wyruszy dziś o godz. 23:00.
Wciąż żyjemy emocjami, jakie towarzyszyły niedzielnemu starciu JKH GKS Jastrzębie z Red Bull Salzburg. Wprawdzie goście wygrali to spotkanie, ale podopieczni Roberta Kalabera ponownie udowodnili, że w Champions Hockey League nie znaleźli się przypadkiem i bynajmniej nie mają zamiaru już teraz żegnać się z marzeniami o awansie. Po ostatniej syrenie trenerzy obu ekip przyznali, że byliśmy świadkami bardzo wyrównanego boju.
W drugim spotkaniu Champions Hockey League JKH GKS Jastrzębie przegrał na własnej tafli z faworyzowanym Red Bull Salzburg 2:3 (1:1, 1:1, 0:1), ale ponownie pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie, godnie reprezentując polski hokej. Nasz zespół ma prawo bowiem odczuwać spory niedosyt, iż 5 września nie wzbogacił swojego punktowego konta. Warto podkreślić, iż oba gole dla JKH GKS strzelił wychowanek Dominik Jarosz.
Wciąż mamy w pamięci kapitalne spotkanie JKH GKS Jastrzębie z HC Bolzano, a tymczasem przed nami kolejne wielkie emocje. W niedzielne późne popołudnie dzielna ekipa z Jastora podejmie Red Bull Salzburg, półfinalisty CHL sprzed dwóch lat. Zadanie stojące przed podopiecznymi trenera Roberta Kalabera wydaje się jeszcze trudniejsze niż przedwczoraj, ale my wierzymy, że... to nie koniec jastrzębskich niespodzianek!
Po piątkowym spotkaniu na Jastorze trenerzy i zawodnicy HC Bolzano oraz JKH GKS Jastrzębie podzielili się z przedstawicielami mediów swoimi pomeczowymi spostrzeżeniami. Goście z Włoch nie ukrywali sympatycznych słów dla debiutujących w Champions Hockey League gospodarzy. Z kolei trener Robert Kalaber nie szczędził pochwał dla swoich podopiecznych "za waleczność, za serce i za charakter".