W piątek o godz. 19:00 hokeiści JKH GKS Jastrzębie podejmą na Jastorze Energę Toruń. Przy tej okazji mamy dwie dobre wieści z naszego sztabu szkoleniowego - do dyspozycji trenera Roberta Kalabera będą bowiem dwaj doświadczeni obrońcy, Mateusz Bryk i Olli-Petteri Viinikainen, których występ stał pod pewnym znakiem zapytania.
Nie było dane hokeistom JKH GKS Jastrzębie pójść za ciosem i po piątkowym triumfie nad GKS Tychy pokonać na wyjeździe Comarch Cracovii. Wprawdzie w dwóch pierwszych tercjach niedzielnego starcia mogliśmy mieć nadzieję na zdobycz punktową, jednak w trzeciej odsłonie rywale trafili czterokrotnie i zgarnęli trzy oczka. "Katem" naszego zespołu okazał się Martin Kasperlik, który zapisał na swoje konto hattricka.
Czekaliśmy na ten moment od początku sezonu, ale... warto było! W piątkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie odnieśli pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach 2022/23, pokonując na Jastorze GKS Tychy 3:0 (0:0, 0:0, 3:0). Gole dla naszego zespołu zdobyli Maciej Urbanowicz, Raivo Freidenfelds i Patryk Pelaczyk. Co warto podkreślić, triumf naszego zespołu był jak najbardziej zasłużony. Wracamy do gry! Dziękujemy Panowie!
Wciąż czekamy na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo naszych hokeistów. W piątkowy wieczór JKH GKS Jastrzębie przegrał w Oświęcimiu po meczu walki 0:3 (0:0, 0:1, 0:2), tracąc pierwsze dwa gole w osłabieniach. Niestety, w naszych szeregach ponownie szwankowała skuteczność i... niedostatek szczęścia, jak przy nieuznanym trafieniu Josefa Mikyski. Mamy teraz kilka dni na poukładanie gry, bowiem kolejny mecz z GKS Tychy dopiero w przyszły piątek.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali wprawdzie trzecie spotkanie z rzędu, ale stara sportowa prawda mówi, iż porażka porażce nie jest równa. W pojedynku z obrońcą tytułu i uczestnikiem Ligi Mistrzów - GKS Katowice - podopieczni Roberta Kalabera spisali się przyzwoicie, choć ponownie szwankowała skuteczność. Pierwszą bramkę w sezonie 2022/23 strzelił dla naszej ekipy Patryk Pelaczyk.
W niedzielnym meczu 2. kolejki PHL hokeiści JKH GKS Jastrzębie mimo znacznej przewagi w strzałach na bramkę ponownie musieli uznać wyższość rywala. Tym razem Jastor dość niespodziewanie zdobyła drużyna Tauron Podhala Nowy Targ, zwyciężając 4:0 (3:0, 0:0, 1:0). Miejmy nadzieję, że nasz zespół zdoła szybko "odblokować się" w ofensywie, ponieważ we wtorek podejmiemy mistrza Polski z Katowic...