Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali w niedzielny wieczór Marmę Ciarko STS Sanok 5:2 (3:1, 1:1, 1:0) i tym samym zrewanżowali się tej ekipie za piątkową porażkę. Kompletem punktów po golach Hugo Jansonsa, Jauhenija Kamienieua, Dominika Pasia i Tuukki Rajamaekiego jastrzębianie udanie rozpoczęli piątą rundę fazy zasadniczej.
Hokeiści z Sanoka mają w tym sezonie wyraźny patent na wygrywanie na Jastorze. W piątkowy wieczór w ostatnim spotkaniu czwartej rundy podopieczni Miiki Elomo pokonali osłabiony brakiem m.in. Marka Kaleinikovasa JKH GKS Jastrzębie po konkursie rzutów karnych, wcześniej odwracając wynik ze stanu... 0:3! Dla naszego zespołu ta porażka oznacza stratę już dziesięciu punktów do czołowej czwórki. Szansa na rewanż i przełamanie domowego impasu w starciach z Marmą Ciarko STS już w niedzielę o godz. 17:00.
W piątkowy wieczór po zaciętym i emocjonującym spotkaniu hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali na Jastorze wicelidera z Krakowa po rzutach karnych. Triumfem nad silnym przeciwnikiem podopieczni Roberta Kalabera okrasili swój pierwszy tegoroczny mecz na własnej tafli i zarazem poprawili sobie i nam humory po pechowej porażce w Tychach. To nasze pierwsze zwycięstwo nad „Pasami” w tym sezonie.
Derbowy pojedynek na obiekcie świeżo upieczonego zdobywcy Pucharu Polski mógł się podobać. We wtorkowym starciu GKS Tychy z JKH GKS Jastrzębie nie brakowało walki i emocji, ale też kuriozalnych błędów, które przełożyły się wynik. Podopieczni Roberta Kalabera rozegrali dobre zawody, jednak mimo przewagi w strzałach i odważnej gry w ofensywie przywieźli ze Stadionu Zimowego „tylko” punkt. Choć po karnych smakuje on gorzko, warto docenić tę zdobycz.
W ostatnim tegorocznym spotkaniu hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali na Jastorze z liderem z Oświęcimia 1:3 (1:0, 0:1, 0:2). Nasz zespół musiał radzić sobie bez kilku podstawowych zawodników, co było szczególnie widoczne podczas przewag. Honorowego, a zarazem naszego ostatniego ekstraligowego gola w 2022 roku zdobył Dominik Paś.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali w zaległym spotkaniu Zagłębie Sosnowiec 4:3 k. (1:2, 0:0, 2:1, d. 0:0, k. 1:0), dzięki czemu przybliżyli się do podium na dystans czterech punktów. Niemniej, nasz zespół może czuć spory niedosyt, bowiem ponownie mocno szwankowała gra w przewagach. Na szczęście jednak niewykorzystane sytuacje nie zemściły się w karnych, spośród których jedyny został wykorzystany przez Tuukkę Rajamaekiego, pozyskanego przez nasz klub niespełna tydzień temu.