Hokeistom JKH GKS Jastrzębie nie udało się przeciągnąć zwycięskiej serii o kolejny tydzień. W piątkowy wieczór podopieczni Roberta Kalabera po ciężkim meczu przegrali na Jastorze z będącym ostatnio "w gazie" GKS Tychy 1:4 (0:0, 1:2, 0:2), a o wyniku zadecydowała końcówka drugiej odsłony, w której jastrzębianie otrzymali kolejne trzy kary. Cóż, gramy dalej!
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali w środowy wieczór na wyjeździe Tauron Podhale Nowy Targ 8:5 (2:1, 3:0, 3:4) i tym samym po raz pierwszy w sezonie uzyskali dodatni bilans bramkowy w tabeli PHL. Mimo wygranej nasz zespół nie może być zadowolony ze stylu zwycięstwa, bowiem co najmniej trzy z pięciu goli dla gospodarzy były efektem błędów w defensywie. W piątek przeciw GKS Katowice na taką dekoncentrację nie będziemy mogli sobie pozwolić.
W ostatnim przed reprezentacyjną przerwą meczu hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali na Jastorze Zagłębie Sosnowiec 7:4 (4:0, 3:1, 0:3). Choć cieszą nas trzy punkty oraz kapitalna skuteczność w dwóch pierwszych koncertowych tercjach, to martwić musi niefrasobliwość, z jaką podopieczni Roberta Kalabera pozwolili rywalom na podgonienie wyniku ze stanu 7:0 na 7:4. W efekcie co najmniej do połowy listopada nasz zespół wciąż będzie "na minusie" z bramkami.
W ostatnim meczu II rundy hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali na własnej tafli z Marmą Ciarko STS Sanok. Przez 65 minut kibice na Jastorze nie doczekali się gola, natomiast w loterii karnych więcej szczęścia mieli goście i to oni zdobyli dwa punkty. Tym samym niezły październik kończymy nieco niespodziewaną porażką oraz świadomością, że i w tym sezonie zabraknie naszej drużyny w Pucharze Polski.
Długo przyszło nam czekać na mecz, w którym nasi hokeiści mieli okazję aż sześciokrotnie cieszyć się ze zdobytych goli. W piątkowy wieczór JKH GKS Jastrzębie zwyciężył na wyjeździe Energę Toruń 6:2 (2:1, 3:0, 1:1), powiększając dorobek bramkowy o... 1/4! Radować musi także fakt, że zapunktowało ośmiu zawodników.
We wtorkowym meczu 16. kolejki hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali na własnej tafli z Comarch Cracovią 1:2 (0:1, 0:0, 1:1) i tym samym nasza sytuacja w rywalizacji o udział w turnieju Pucharu Polski stała się bardzo trudna. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Mark Kaleinikovas, a na pochwałę zasługuje niewątpliwy bohater drugiej tercji, bramkarz Bence Balizs.