Hokeiści JKH GKS Jastrzębie w swoim ostatnim domowym meczu w 2019 roku pokonali ekipę Lotosu PKH Gdańsk 3:0 (0:0, 0:0, 1:0), rewanżując się tym samym drużynie Tomasza Pastryka i Mateusza Danieluka za pamiętną listopadową porażkę na Jastorze. Gole dla naszego zespołu zdobyli Patryk Matusik, Łukasz Nalewajka (ależ to było piękne trafienie!) i Kamil Górny. Ponadto w jastrzębskiej bramce kapitalne zawody rozegrał Ondrej Raszka.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po raz pierwszy w tym sezonie musieli uznać wyższość toruńskiej Energi. W niedzielny wieczór nasz zespół przegrał na wyjeździe ze "Stalowymi Piernikami" 1:2, a wszystkie bramki padły w drugiej tercji meczu. Spotkanie było niezwykle dramatyczne i zakończyło się trzema karami meczu. W sumie sędziowie podyktowali ponad sto minut kar.
Tak wysoko hokeiści JKH GKS Jastrzębie w tym sezonie nie wygrali. W piątkowy wieczór nasz zespół pokonał na Jastorze Naprzód Janów aż 14:0 (2:0, 4:0, 8:0), a dominacja podopiecznych Roberta Kalabera w żadnym momencie zawodów nie podlegała dyskusji. Połowę dorobku strzeleckiego gospodarzy zapisali na swoje konta Radosław Sawicki i Martin Kasperlik, a resztę - Patryk Matusik, Kamil Wróbel, Dominik Jarosz, Radosław Nalewajka, Tomasz Kulas i Henrich Jabornik.
Hokeiści Comarch Cracovii po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli sposób na JKH GKS Jastrzębie, odrabiając dwubramkową stratę i odpłacając się tym samym naszemu zespołowi za poniesioną w niemal identycznych okolicznościach porażkę sprzed tygodnia. Niestety, w pojedynku z "Pasami" nie zabrakło kontrowersji...
Bez punktów wracają hokeiści JKH GKS Jastrzębie z wyprawy na Podhale. "Szarotki" po raz pierwszy w sezonie przełamały impas w starciach z jastrzębianami, a wynik tego wyrównanego i szybkiego spotkania został ustalony w drugiej tercji meczu. Po tej porażce nasza drużyna straciła pozycję lidera tabeli Polskiej Hokej Ligi na rzecz GKS Tychy.
Nie udało się naszemu zespołowi podtrzymać zwycięskiej passy, rozpoczętej triumfami nad GKS Tychy i Comarch Cracovią. W piątkowy wieczór w derbach JKH GKS Jastrzębie musiał uznać wyższość GKS Katowice, tracąc decydującego gola na 28 sekund przed syreną za sprawą uderzenia bohatera gości, Patryka Krężołka. Wcześniej wynik po naszej stronie otworzył Henri Auvinen, dzięki czemu na taflę Jastora posypały się maskotki w ramach akcji "Teddy Bear Toss".