Konkurs rzutów karnych był potrzebny do wyłonienia zwycięzcy pojedynku z mistrzem Polski. Po 60. minutach gry JKH GKS Jastrzębie remisował z GKS-em Tychy 3:3. Decydujący okazał się najazd Filipa Komorskiego, który jako jedyny wykorzystał rzut karny i dał swojej ekipie wygraną za dwa punkty.
Nie udało się jastrzębianom przerwać zwycięskiej passy drużyny z Katowic, choć nasi hokeiści jak równy z równym walczyli z ekipą lidera rozgrywek. Bardziej doświadczeni katowiczanie decydujący cios zadali dopiero w 46. minucie podczas gry w przewadze. Prowadzenia nie oddali już do końcowej syreny.
W miniony weekend podopieczni trenera Wróbla grali w Toruniu w ramach Centralnej Ligi Juniorów. Z dalekiej wyprawy nasi juniorzy wrócili z kompletem punktów wygrywając pewnie dwa spotkania 5:2 i 8:2.
Bez punktów opuszczają Podhale hokeiści JKH GKS Jastrzębie. O minimalnej przegranej z Szarotkami zdecydował kuriozalny gol z piątej minuty autorstwa Krystiana Dziubińskiego. W ekipie seniorów JKH zadebiutował Jan Sołtys, kolejny zdolny wychowanek naszego klubu.
Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżyli w piątkowy wieczór kibice w Jastrzębiu-Zdroju. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Wynik otworzyli gospodarze, ale do 50. minuty to Pasy prowadziły 2:1. Mocny finisz jastrzębian sprawił, że JKH wygrał ostatecznie 4:3 i komplet punktów pozostał na Jastorze.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie nie przestraszyli się wzmocnionej dwoma Finami Unii Oświęcim i na jej terenie odnieśli skromne ale cenne zwycięstwo. Dzięki wygranej jastrzębianie utrzymali się na najniższym stopniu ligowego podium. Ondrzej Raszka poraz trzeci w tym sezonie zachował czyste konto.