Nie minęły jeszcze emocje związane z pojedynkiem z GKS Tychy, a przed hokeistami JKH GKS Jastrzębie kolejne ciężkie zadanie. W niedzielny wieczór nasz zespół zagra na wyjeździe z Comarch Cracovią. - Nie ma łatwych przeciwników. Teraz spotykamy się z czterema mocnymi drużynami, czyli kolejno Tychami, Cracovią, Katowicami i Nowym Targiem. Co rywal, to bardzo dobry zespół. Mamy przed sobą perspektywę dwóch dni, aby dobrze przygotować się. Idziemy dalej - powiedział w piątkowy wieczór trener JKH GKS Jastrzębie Robert Kalaber.
Po piątkowym meczu derbowym na Jastorze tradycyjnie już trenerzy Andriej Gusow (GKS Tychy) i Robert Kalaber (JKH GKS Jastrzębie) podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat zakończonych zawodów. Z oczywistych powodów w lepszym nastroju był Gusow.
W pojedynku mistrza Polski z wciąż aktualnym liderem ekstraligi ponownie lepsi okazali się hokeiści GKS Tychy. Tym samym naszemu zespołowi, mimo lepszego występu niż dwa tygodnie temu, nie udał się rewanż za przegraną w Superpucharze Polski.
W październiku kibice JKH GKS Jastrzębie będą mogli liczyć nie tylko na ekstraligowe, ale także pucharowe emocje. W dniach 8 i 15 października ekipa trenera Roberta Kalabera wróci do rywalizacji w ramach polsko-czesko-słowacko-węgierskiego Pucharu Wyszehradzkiego. W ćwierćfinale tej imprezy jastrzębianie zmierzą się z budapeszteńskim Ujpesti TE.
Po czterech zwycięstwach z rzędu nasz zespół zdobył fotel lidera ekstraligi i w tej roli podejmie w najbliższy piątek o godz. 18:00 mistrza Polski, GKS Tychy. Dla JKH GKS Jastrzębie pojedynek ten będzie okazją do rewanżu za porażkę w Superpucharze Polski. - Chcemy się zrehabilitować za tamten mecz - podkreśla jeden z ulubieńców naszych kibiców Radosław Nalewajka.
Czwarty mecz i czwarta wygrana! Hokeiści JKH GKS Jastrzębie kontynuują zwycięską passę w ekstralidze, pewnie i zasłużenie pokonując w środowy wieczór na Jastorze Kadrę PZHL U23 10:1 (1:1, 5:0, 4:0). Dzięki tej wygranej podopieczni Roberta Kalabera objęli prowadzenie w tabeli Polskiej Hokej Ligi.