Faworyt sprostał zadaniu, bo GKS Tychy wygrał na Jastorze 4:1, ale jastrzębianie tanio skóry nie sprzedali. Podopieczni Roberta Kalabera do końca walczyli o poprawę rezultatu, ale rywal na więcej już nie pozwolił i trzy punkty zasłużenie pojechały do Tychów.
David Zabolotny i Radosław Nalewajka zostali powołani przez nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Teda Nolana, który ogłosił skład na towarzyski mecz z Węgrami. 30 września w Budapeszcie Polacy zagrają z bratankami z okazji jubileuszu 90-lecia powstania Węgierskiej Federacji Hokeja na Lodzie.
We wtorek zawodnicy JKH GKS Jastrzębie zmierzą się z aktualnym wicemistrzem Polski, GKS-em Tychy. To będzie piekielnie trudny pojedynek dla jastrzębian, dla których najważniejszy będzie sam udział w walce, bowiem o zwycięstwo w starciu z tyszanami będzie niezwykle ciężko.
Z jednym punktem kończą pierwszy w tym sezonie mecz wyjazdowy hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Podopieczni Roberta Kalabera przegrali po dogrywce z Naprzodem Janów w stosunku 2:3, a ze złotego gola w 64. minucie ucieszył się Mateusz Adamus. Czasu na rozpamiętywanie pierwszej w sezonie porażki nie ma, bo już we wtorek JKH zagra u siebie z GKS-em Tychy.
Rozgrywki ligowe nabierają tempa. W niedzielny wieczór ekipa znad czeskiej granicy stanie przed sporym wyzwaniem, bo zagra na wyjeździe z Naprzodem Janów, z Naprzodem, który w piątek sprawił miłą niespodziankę swoim kibicom wygrywając 5:4 w Opolu.
Drugi mecz w sezonie i drugie zwycięstwo odnieśli hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Tym razem pewnie na Jastorze pokonali gości z Gdańska, którzy wracają nad Bałtyk z bagażem pięciu bramek. Z dobrej strony pokazał się zagraniczny zaciąg JKH, który zdobył wszystkie bramki.