Trochę za szybko hokeiści JKH GKS Jastrzębie kończą sezon 2016/2017. W piątym meczu ćwierćfinałowym doświadczenie Podhala wzięło górę i po wygranej 3:2 to Szarotki zagrają o medale. Jastrzębianie kończą rozgrywki na szóstym miejscu, co dla młodej drużyny Roberta Kalabera jest i tak świetnym rezultatem. Panowie, dziękujemy!
Przed takim trudnym zadaniem stoi młoda drużyna JKH GKS Jastrzębie, która zagra w środę w Nowym Targu o wszystko. Jeśli podopieczni Roberta Kalabera nie chcą jeszcze kończyć sezonu to muszą wygrać, bo w rywalizacji do czterech zwycięstw Podhale prowadzi już 3:1.
Kolejny dreszczowiec obejrzeli jastrzębscy kibice, którzy po czwartym meczu ćwierćfinałowym nie mieli jednak powodów do radości. Podhale wygrało po dogrywce 3:2 i do awansu brakuje Szarotkom już tylko jednej wygranej. Kolejny mecz w środę w Nowym Targu.
Podopieczni Roberta Kalabera z pierwszym zwycięstwem w ćwierćfinałowej rywalizacji z TatrySki Podhale Nowy Targ. Jastrzębianie wygrali 3:1 tuż po tym, jak gra o strefę medalową przeniosła się na Jastor i w rywalizacji do czterech wygranych Podhale prowadzi już tylko 2:1. Mecz numer cztery w niedzielę o godzinie 18:00, również w Jastrzębiu-Zdroju.
Ćwierćfinałowa rywalizacja pomiędzy drużynami JKH GKS Jastrzębie i TatrySki Podhale Nowy Targ przenosi się do Jastrzębia-Zdroju, gdzie w sobotę i niedzielę punktualnie o godzinie 18:00 rozpoczną się mecze numer trzy i cztery. Do półfinału awansuje ten zespół, który jako pierwszych wygra cztery mecze, a po meczach otwarcia w stosunku 2:0 prowadzą nowotarżanie. Podopieczni Roberta Kalabera zrobią jednak wszystko, by Szarotki nie świętowały jeszcze w niedzielę promocji do strefy medalowej.
Obydwa mecze w Nowym Targu padły łupem Szarotek, ale jastrzębianie nie mają najmniejszego zamiaru odpuścić faworyzowanej ekipie TatrySki Podhale Nowy Targ. - Zrobimy wszystko, by u siebie wygrać - zapewnił kapitan JKH GKS Jastrzębie, Łukasz Nalewajka.