Pytacie nas w listach o stan zdrowia bohatera października Marcina Kolusza, a zatem spieszymy donieść, iż... mamy same dobre wieści! "Wszystko się bardzo dobrze goi" - mówi Leszek Laszkiewicz.
Niestety nie udało się naszym hokeistom pójść za ciosem i po urwaniu punktów mistrzowi pokonać również wicemistrza. W piątkowy wieczór JKH GKS Jastrzębie przegrał na wyjeździe z GKS Tychy 1:2 (0:1, 1:0, 0:1), a o porażce zadecydowały dwie bramki Alana Łyszczarczyka, zdobyte podczas dwóch z sześciu przewag dla rywali. Na otarcie łez pozostała nam ładna akcja przy honorowym trafieniu niezastąpionego Filipa Starzyńskiego.
W piątkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają na Stadionie Zimowym w Tychach. Powiedzieć, że są to derby „z podtekstami”, to nic nie powiedzieć. Wszak rywalizacja hokeistów z Tychów i Jastrzębia-Zdroju trwa od niemal... siedmiu dekad. Już w połowie lat pięćdziesiątych w klasie B LZS Jastrzębianka walczyła ze Zrywem Nowe Tychy!
W grudniu reprezentacje Polski w kategoriach wiekowych od seniora po U16 będą uczestniczyć w turniejach większej lub mniejszej rangi. Miło nam poinformować, że akces do czterech kadr narodowych (senior, U20, U18, U16) uzyskało aż dwudziestu pięciu zawodników JKH GKS Jastrzębie. Najciekawiej zapowiada się wyprawa Jakuba Onaka do Słowenii, gdzie 10 grudnia rozpoczną się Mistrzostwa Świata U20 Dywizji IB.
Niech żałują ci, których we wtorkowy wieczór zabrakło na Jastorze! Hokeiści JKH GKS Jastrzębie w pięknym, znakomitym, efektownym stylu podnieśli się po niedzielnej klęsce w Nowym Targu, pokonując w derbach mistrza Polski i lidera Tauron Hokej Ligi GKS Katowice 4:3 (0:2, 2:0, 2:1). Bohaterem dnia okazał się zdobywca hattricka Rastislav Spirko. Dziękujemy, Panowie! Jastrzębskie charaktery!
Minęło kilkadziesiąt godzin od feralnego meczu w Nowym Targu, który przeszedł do niechlubnej historii jastrzębskiego hokeja jako jedna z czterech najwyższych porażek w ekstralidze po 2008 roku. Tymczasem już we wtorek o godz. 18:00 JKH GKS Jastrzębie czeka derbowy pojedynek na Jastorze z GKS Katowice. Mecz z rozpędzonym liderem nie jest być może najlepszym remedium na niedzielny koszmar, ale... może właśnie takim się okaże? Dlatego zachęcamy Was do dodatkowego wsparcia naszej drużyny. Chłopaki potrzebują dopingu bardziej niż dotychczas!
 
                                 
                                             
                                             
                                             
                                             
                                             
                                            
 
                                                            