Nie udało się hokeistom JKH GKS Jastrzębie wygrać na Podhalu w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowej serii play-off. Nowotarżanie zwyciężyli po ciężkim i obfitującym w kary meczu. Kluczowym momentem spotkania była kara meczu dla Radka Nalewajki w drugiej tercji. Gospodarze wykorzystali pięciominutowy okres gry w przewadze i zdobyli dwie decydujące o losach meczu bramki. Szansa na rewanż już jutro w Nowym Targu.
W ostatnim meczu rozgrywanego w Katowiach turnieju z cyklu Euro Ice Hockey Challenge o Puchar im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Polacy przergali z Węgrami 2:3, a cały mecz bramki biało-czerwonych strzegł bramkarz JKH GKS Jastrzębie, Ondrej Raszka.
Po dramatycznym boju hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali w ostatniej kolejce z Podhalem w Nowym Targu 2:3. Porażka dla jastrzębianie oznacza piąte miejsce w tabeli po sezonie zasadniczym. Tym samym ćwierćfinałowa rywalizacja z Szarotkami rozpocznie się 24 lutego na Podhalu.
Polonia Bytom prowadziła na Jastorze już 2:0, ale skuteczna pogoń hokeistów JKH, którzy w drugiej części meczu zdobyli pięć goli sprawiła, że z wygranej w stosunku 5:2 cieszyli się jastrzębianie. Ostatnie spotkanie w sezonie zasadniczym JKH rozegra w niedzielę w Nowym Targu.
Wicemistrz Polski, GKS Tychy zrewanżował się za porażkę sprzed miesiąca i na własnej tafli pewnie pokonał ekipę znad czeskiej granicy 4:0. Ta porażka kosztowała jastrzębian czwartą lokatę, na którą "wskoczyło" Podhale Nowy Targ, z którym podopiecznym Roberta Kalabera przyjdzie się zmierzyć w I rundzie Play-Off.
Co dwa razy udało się w Krakowie, w Jastrzębiu nie udało się ani razu. Na Jastorze ponownie lepsze były Pasy. Najbardziej jastrzębianom dała się we znaki druga piątka Cracovii złożona z byłych graczy JKH. Gole Filipa Drzewieckiego oraz asysty Macieja Urbanowicza i Mateusza Rompkowskiego przesądziły o zwycięstwie gości z Krakowa.