Za nami ćwierćfinały, przed nami półfinały. Choć trener Robert Kalaber jest człowiekiem niezwykle zapracowanym, znalazł chwilę na podzielenie się z nami wrażeniami po trudnych bojach z Tauron Podhalem Nowy Targ. Szkoleniowiec podkreśla, że triumf w rywalizacji o strefę medalową jest zasługą wszystkich naszych zawodników.
W środę rozpoczynamy kolejny w historii jastrzębskiego hokeja bój w fazie play-off. W meczach z Tauron Podhalem Nowy Targ bardzo istotną sprawą będzie solidna gra w defensywie, w związku z czym przepytaliśmy na tę okoliczność naszego czołowego obrońcę Kamila Górnego. Jednak to nie jedyny powód, dla którego rozmawiamy właśnie z nim. Niebawem Górnego czeka bowiem bardzo sympatyczny jubileusz, ale... o szczegółach poinformujemy w odpowiednim czasie.
Mijają kolejne godziny od zakończenia finału Pucharu Polski. Wciąż żyjemy tymi cudownymi chwilami, a myśl o tym, że JKH GKS Jastrzębie trafił do historii polskiego hokeja jako zdobywca trofeum trzy razy z rzędu... jest kosmiczna! Tuż po powrocie naszej ekipy pod Jastor zdołaliśmy wyrwać z objęć kibiców zdobywcę bramki na 2:1 Romana Raca, którego przepytaliśmy na gorąco. Zapraszamy do lektury!
Zaczynamy odliczać godziny do piątkowego finału Pucharu Polski na Jantorze, w którym JKH GKS Jastrzębie zmierzy się z Re-Plast Unią Oświęcim. Późnym wieczorem 5 lutego przekonamy się, kto wzniesie okazałe trofeum. My oczywiście marzymy o czwartym triumfie oraz powtórce z Sanoka i Tychów. W naszej ekipie panuje obecnie pełna mobilizacja. Dyrektor sportowy i legenda jastrzębskiego hokeja Leszek Laszkiewicz zapewnia, że jesteśmy gotowi do boju, a na janowskim lodzie oddamy... 150% serducha!
Przed naszym zespołem cztery dni przygotowań do finału Pucharu Polski, który odbędzie się na Jantorze w najbliższy piątek. Rywalem JKH GKS Jastrzębie będzie Re-Plast Unia Oświęcim, przeciw której świetne zawody rozegrał tydzień temu 20-letni napastnik Jan Sołtys. Licząc na powtórkę tamtego występu przepytaliśmy naszego wychowanka w tematach bieżących i nie tylko. Sołtys nie ukrywa, że dla niego najważniejsza jest drużyna.
Rozpoczął się ostry finisz fazy zasadniczej hokejowej ekstraligi. Teraz już nikt nie będzie brał jeńców. Na tę okoliczność przepytaliśmy jednego z ulubieńców kibiców Dominika Pasia, który przeciw Zagłębiu Sosnowiec strzelił dwie bramki. Utalentowany wychowanek JKH GKS Jastrzębie nie ukrywa, że nie jest zadowolony ze swoich dotychczasowych statystyk i chce je poprawić, czego mu oczywiście życzymy. Oby udało się to już w najbliższym meczu na szczycie w Tychach!