Stało się to, o czym po cichu marzyliśmy przed tygodniem! Czekaliśmy całe pokolenie na powrót reprezentacji Polski do hokejowej Elity i... mamy to! Dla kibiców JKH GKS Jastrzębie dodatkowym powodem do radości jest fakt, że ojcami sukcesu są Robert Kalaber i Leszek Laszkiewicz, a współudział w awansie mają Dominik Paś, Kamil Górny, Arkadiusz Kostek i wybrany do najlepszej polskiej trójki mistrzostw nasz wychowanek Kamil Wałęga!
W Nottingham biało-czerwoni spisali się znakomicie. Choć pojechali na Wyspy Brytyjskie w roli beniaminka Dywizji IA, to od pierwszego spotkania z Litwą dawali jasne sygnały, że chcą wykorzystać historyczną szansę. Po wtorkowej wiktorii nad Italią wrota do Elity stanęły otworem. W środę Polacy wjechali na autostradę do marzeń, zaś w piątkowe popołudnie postawili "kropkę nad i" zwycięstwem nad Rumunią (6:2).
Po ostatniej syrenie radości nie było końca, a odśpiewane dwie zwrotki Mazurka Dąbrowskiego długo jeszcze będą wybrzmiewać w uszach polskich kibiców. W TVP Sport padły nawet słowa, iż reprezentację Polski poprowadził... "Czarodziej z Bratysławy", pod którego wodzą polscy hokeiści stworzyli znakomity team, który nie odpuszczał nawet w najtrudniejszych momentach.
Za rok reprezentacja Polski zagra w Mistrzostwach Świata Elity, które odbędą się w... Czechach. Nie można wykluczyć, że biało-czerwoni trafią do grupy rywalizującej w Ostrawie, co byłoby dla jastrzębskich fanów kapitalną okazją do zakosztowania życiowej przygody.
Gratulujemy, Panowie! Jesteśmy dumni, że w tym historycznym tygodniu bohaterami całej sportowej Polski zostali trener Robert Kalaber (w JKH GKS od dziewięciu lat), Leszek Laszkiewicz (rodowity jastrzębianin, legenda jastrzębskiego hokeja i obecny niezmordowany dyrektor sportowy), Kamil Wałęga (wychowanek JKH GKS i mistrz Polski sprzed dwóch lat, który w nowym sezonie zagra w słynnych Ocelarzi Trzyniec), Dominik Paś (jeden z najskuteczniejszych wśród Polaków) oraz Kamil Górny i Arkadiusz Kostek, między innymi dzięki którym polska defensywa okazała się tak solidna.
Dodajmy, że w przygotowaniach do Mistrzostw Świata w Nottingham uczestniczyli też Jauhenij Kamienieu i Marcin Horzelski (ostatecznie nie pojechali do Anglii), a blisko kadry był także Maciej Urbanowicz, któremu w udziale w turnieju przeszkodził uraz.
Brawo! Czy to słyszycie, Polacy grają w Elicie!
