Hokeiści JKH GKS Jastrzębie bardzo efektownie zakończyli serię meczów wyjazdowych. Rozgromili różnicą 14 trafień młodzież ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu i odnieśli najwyższe zwycięstwo w ekstraligowej historii jastrzębskiego klubu. Dzięki wygranej i porażce Orlika awansowali na piątą pozycję w tabeli. Po trzy bramki strzelili Kamil Wróbel i Łukasz Nalewajka. Pięć asyst zaliczył Jakub Michałowski, który razem z Leszkiem Laszkiewiczem, Markiem Charvatem i Kamilem Wróblem w klasyfikacji kanadyjskiej dopisali po pięc punktów.
Ważne zwycięstwo odnieśli hokeiści JKH GKS Jastrzębie, którzy pokonali na wyjeździe KH GKS Katowice 3:1. Gole w górniczych derbach zdobywali: Tomasz Kulas, Leszek Laszkiewicz oraz Łukasz Nalewajka dla JKH, a honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Marek Strzyżowski. W piątek JKH zakończy serię meczów wyjazdowych, grając w Sosnowcu z SMS-em.
Pomimo szaleńczej pogoni za rywalem hokeiści JKH GKS Jastrzębie muszą jeszcze poczekać na wygraną w gdańskiej hali Olivia, gdzie Stoczniowiec pokonał podopiecznych Roberta Kalabera 4:3. Teraz jastrzębianie wrócą na Śląsk, gdzie rozegrają kolejne dwa mecze wyjazdowe. W niedzielę w Katowicach oraz w następny piątek w Sosnowcu.
Kolejne emocjonujące spotkanie z udziałem hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Czwarty z rzędu mecz nie zakończył się w regulaminowym czasie gry, a w starciu z Orlikiem do wyłonienia zwycięzcy niezbędne okazały się rzuty karne. W tym fachu zdecydowanie lepsi byli goście, a decydujące o wygranej trafienie zaliczył Michael Cichy.
Każda seria kiedyś się kończy. JKH GKS Jastrzębie nie przegrał z Polonią aż osiemnastu kolejnych spotkań, ale w piątek ta passa została przerwana na lodowisku w Bytomiu, gdzie niebiesko-czerwoni wygrali 3:2 dopiero po dogrywce, choć prowadzili już 2:0. Nie obyło się również bez kolejnych perypetii związanych ze stanem technicznym popularnej "Stodoły". Blisko pół godziny trwała przerwa związana z wymianą osłony ze szkła hartowanego…
Drużyny JKH GKS Jastrzębie i Unia Oświęcim podzieliły się punktami po stojącym na średnim poziomie spotkaniu biało-niebiescy wygrali na Jastorze 1:0, a decydujące trafienie padło dopiero w 64. minucie, gdy złotego gola zdobył Radim Haas i z dwóch oczek cieszyli się oświęcimianie.